poniedziałek, 1 czerwca 2015

Porażka jako nieodłączny element sukcesu

Jak to jest z niepowodzeniem...

Mechanizm reagowania na niepowodzenie nie został do końca zrozumiany. Bo jak to się dzieje, że człowiek wyrusza w świat z nadzieją i wytyczonym celem, a po pierwszej porażce nagle się poddaje? Nie umie się pozbierać, porzuca marzenia i żyje a atmosferę rezygnacji. Z drugiej strony, co powoduje, że inny człowiek potrafi się regenerować? Niepowodzenia zwiększają tylko jego determinację - kiedy się potknie, wstaje, rozgląda się dokoła żeby na popełnionych błędach czegoś się nauczyć, a potem idzie dalej z zamiarem zwycięstwa. Tak naprawdę, twórcze wykorzystanie niepowodzenia to chyba najlepsza cecha dobrego przywódcy.

Kiedyś pewna kobieta z dużym doświadczeniem politycznym i umiejętnością obserwacji ludzi największych i tych nieco mniejszych zapytała? Co odróżnia człowieka sukcesu od reszty świata? Dawniej mnie samej wydawało się, że chodzi o parcie do przodu, inteligencję, koneksje. Ale na podstawie wnikliwej obserwacji przekonałam się, że - co paradoksalnie - tajemnica trwałego sukcesu tkwi w umiejętności właściwego podejścia do niepowodzeń. Silni ludzie popełniają tyle samo błędów co ludzie słabi. Różnica polega na tym, że ludzie silni przyznają się do błędów, śmieją się z nich i czerpią naukę. I w ten sposób stają się jeszcze silniejsi. Chcesz tę prawdę przekazać swojemu otoczeniu, pokaż, że Ty również miewasz niepowodzenia. Kierowani przez Ciebie ludzie na pewno będą Cę bacznie obserwować, żeby się przekonać jak zareagujesz, gdy się potkniesz. Lecz jeśli będziesz udawał, że to nie było niepowodzenie albo je zignorujesz, twoja praca pójdzie na marne. Oni tego nie zapomną.
Nauczyłam się również pomagać ludziom przetrwać, gdy czują się odtrąceni. Dobry przywódca najlepiej wpływa na motywację swoich podwładnych, gdy pomaga im wydostać się z dołka. W rodzinie może to być dziecko, gdy wraca ze szkoły stłamszone, bo przegrało w klasowych wyborach. W małżeństwie może to być małżonek, gdy nie dostanie oczekiwanego awansu. Podobnie jest z człowiekiem zajmującym się handlem, gdy przez cały miesiąc ma beznadziejne wyniki finansowe. Najważniejsze jest to, by ludzi, którzy wrócili z pola bitwy pokonani, na nowo napełnić energią.
www.adeeszkolenia.pl


1 komentarz:

  1. Oczywiście, że porażki trafiające się po drodze do sukcesu są rzeczą naturalną i nie należy się nimi wybitnie przejmować, a jedynie wyciągać wnioski i uczyć się na własnych błędach. Ja popełniłam błąd, zatrudniając w firmie kiepskiego księgowego, który sporo namieszał. Obecnie bardziej rygorystycznie podchodzę do selekcji pracowników, a moja firma ma się dobrze.
    Osobom, które znalazły się w podobnej sytuacji jak ja, polecam bookkeeping in Warsaw.

    OdpowiedzUsuń